sobota, 7 lipca 2012

Rozdział 3 . ♥

* Logan *

Obudziłem się o świcie . Spojrzałem na zegarek , a na nim widniała godzina 5:30 . Powolnym krokiem udałem się do łazienki , żeby przemyć twarz . Wyszedłem z łazienki i pdszedłem do okna .
- No nie jest za ciepło ... - pomyślałem . - O 6:30 pójdę pobiegać .
Udałem się do kuchni . Zrobiłem sobie kanapki i zaparzyłem kawę na pobudzenie . Kiedy zjadłem poszedłem do swojego pokoju . Podszedłem do szafy i wyjąłem strój sportowy . Poszedłem się ubrać i wyszedłem z domu .

5 minut później ...

Szedłem ulicami Londynu . Szedłem rozglądając się dookoła , aby znaleźć miejsce do biegania . W pewnym momencie zobaczyłem tabliczkę z napisem Green Park . Wszedłem przez bramkę i usiadłem na ławce . Zamknąłem oczy i odpłynąłem na chwile . Później wstałem , nabrałem powietrza i pobiegłem . Biegałem około godziny . Wreszcie zdecydowałem , że na dziś koniec . Powolnym krokiem wracałem do hotelu . Mijałem wielu ludzi . Niektórzy byli bardzo zabiegani , a niektórzy nie . Spojrzałem na zegarek . Było na nim widać godzinę 7:55 . Przeszedłem przez ulicę i zauważyłem znane nawet w Polsce - Milkshake City . Udałem się tam . Było tam shake ` ów do wyboru do koloru . Zamówiłem czekoladowo-waniliowego i wyszedłem . Szedłem dość wolno , rozkoszując się przy tym swoim shake ` em . Po jakiś 10 minutach byłem już w hotelowym holu . Przechodząc obok restauracji zobaczyłem moje współlokatorki jedzące śniadanie . Wszedłem do windy i pojechałem na 4 piętro . Otworzyłem drzwi do apartamentu i poszedłem do swojego pokoju . Zdjąłem buty , wziąłem z szafy jakieś luźne ubranie i poszedłem do łazienki . Wziąłem orzeźwiający prysznic i wyszedłem z łazienki . Rzuciłem się na łóżko i wziąłem laptopa . Wszedłem na fb , skypa i gg . Nikogo nie było . Zrezygnowany wyłączyłem komputer i poszedłem do salonu . Dziewczyn jeszcze nie było , więc postanowiłem , że zejdę do nich na wspólne śniadanie . Gdy byłem już przy restauracji zauważyłem , że przy stoliku - wraz z dziewczynami siedzi pięciu chłopców . Skądś ich kojarzę . Tylko skąd ? Hmm .. Już wiem ! Wtedy w MSC prawie na każdej ścianie wisiały ich plakaty . Tylko jak oni się nazywali ? One Histrekchon ? Nie ! One Direction , tak nazywali się One Direction . No , ale nic . Będę udawał , że nic o nich nie wiem . Podszełem do stolika i zacząłem rozmowę . - Cześć wszystkim .
- Oo ! Cześć Logan . Siadaj . - powiedziała Diana .
- I przy okazji poznaj naszych kolegów . To jest Liam , Niall , Zayn , Louis i Harry - powiedziały Abby .
- Hej ! - powiedzieli chórem chłopcy .
- Miło mi . Zamówiliście już coś ? - zapytałem .
- My nie , ale dziewczyny tak . No to teraz czas na jedzonko ! - powiedział blondyn . Jak on miał na imię ? Ach tak Niall .
- No więc , co zamawiacie ?
- Ja się skuszę na naleśniczki i sok pomarańczowy - powiedział chłopak w lokach .
- Ja i Liam też - powiedział ciemnoskóry .
- A wiecie co ? Ja zjem jajecznicę !! - krzyknął chyba Louis .
- A ty Niall co zamawiasz ? - zapytałem .
- A ty Logan co zamawiasz ? - zapytał śmiesznie .
- Ja zamówię lasagne , jajecznicę i naleśniki z nutellą - powiedziałem robiąc przy tym minę typu " mniam " .
- Ej , stary myślisz tak jak ja . Biorę to samo .
- No to ja pójdę złożyć zamówienie - zgłosił się Harry .
Po 15 minutach dostaliśmy posiłek . Zjedliśmy i rozmawialiśmy . Chłopaki opowiedzieli nam o tym , że są sławni i mieszkają w tym hotelu od niedawna . Wyszliśmy do windy i pojechaliśmy do swoich pokoi . Okazało się , że " męskie grono " mieszka w apartamencie naprzeciw naszego . Gdy weszliśmy do apartamentu dziewczyny poszły do swojego pokoju tak jak i ja . Mieliśmy zwiedzać dziś Londyn . Ciekawe czy dziewczyny pamiętają . Postanowiłem , że pójdę zapytać . Zapukałem i usłyszałem ciche " Proszę " . Dziewczyny leżały na swoich łóżkach i robiły coś na laptopach . Zacząłem konwersację .
- Pamiętacie , że mieliśmy zwiedzać dzisiaj miasto ?
- A nie możemy przełożyć tego na jutro ? Może pogoda będzie ładniejsza ? - powiedziała Di .
- Mi to obojętne . Jak chcecie to możemy zostać . Ja skoczę do sklepu i kupię parę rzeczy . Później możemy zaprosić chłopaków na nocowanie lub na jakiś maraton filmowy w domu . Co wy na to ?
- No dobra . Tylko jakbyśmy poszły wcześniej spać to się nie martw . Po prostu dziś się źle czujemy .
- A to okey . Jak pójdziecie spać to będziemy cicho . W ogóle na piętrze mamy jeszcze 3 pokoje to chłopaki będą mogli spać .
- Co ?! My mamy piętro w apartamencie ? - zapytała zdziwiona Ab .
- No tak jak chcesz to idź zobacz . No i tam jest taka giga łazienka z giga jacuzzi . - powiedziałem
- Jacuzzi ?! - krzyknęły dziewczyny i wybiegły w poszukiwaniu schodów .
Zostałem w ich pokoju . Nagle do drzwi podbiegła Di .
- Logan . Tu nie ma schodów na piętro . - powiedziała zrezygnowana .
- Chodź . - powiedziałem zrezygnowany .
Zaprowadziłem je na górę i powiedziałem .
- Jak się chcecie kąpać to może idźcie się ubrać w stroje , a ja pójdę po chłopaków . To później do Was dołączymy .
- No okey . - powiedziały i zbiegły szybko do swojego pokoju .
Zszedłem powoli i udałem się do apartamentu chłopaków . Zapukałem , a drzwi otworzył mi Niall .
- Za 5 minut u Nas w kąpielówkach . - rzuciłem i szybkim ruchem poszedłem do apartamentu .
Po 5 minutach chłopcy już u Nas byli . Poszliśmy na górę i dołączyliśmy do kąpiących się dziewczyn . Gdy wychodziliśmy z jacuzzi była godzina 18 . Poszliśmy do salonu i oglądaliśmy filmy . Dziewczyny poszły spać około 22 , a ja z chłopakami gdzieś koło 3 nad ranem . Potem śniłem o miłych rzeczach i o mojej kochanej Gosi .
---------------------------------------------
No i hej ! Przepraszam , że tak długo nie pisałam . Specjalnie dla wszystkich z perspektywy Logana . Chłopców już znają ! Moim zdaniem rozdział jakiś taki dziwny . Może dlatego , że pisałam go 45 minut i pierwszy raz z perpektywy chłopaka ? No , ale nic . Dawajcie opinie to zobaczymy . Pozdrawiamy . :** 

6 komentarzy:

  1. Oo nowy rozdział ;D Jak zawsze świetny *.* Nie jest właśnie dziwny ;pp Czekam na next'a :)
    Dziękuje za miły komentarz na moim blogu http://one-direction-inmylife.blogspot.com/ ;D /E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski ! Przez przypadek trafiłam na twojego bloga ... I NIE ŻAŁUJĘ !

    Zapraszam do siebie :

    http://lifestoo-short-to-be-polite.blogspot.com/

    Informuj mnie na blogu o new rozdziałach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział !będę tutaj wpadac a ja zapraszam do siebie ;)
    http://one-thing-one-band-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. zapraszam na nowy rozdział :) http://one-direction-inmylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię czytać takie historie, fajnie wiedzieć że tak dużo ludzi w moim wieku potrafi pisać tak dobrze :)
    (wyłącz to sprawdzanie czy nie 'jesteś automatem' przy komentarzach)

    OdpowiedzUsuń